28.06.2023, 06:01
Barca triumfuje z Realem Madryt i sięga po Superpuchar Hiszpanii!
Nie da się ukryć, iż w ostatnich sezonach forma organizowania meczu o Superpuchar Hiszpanii uległa delikatnej zmianie. Futbolowi wielbiciele z Hiszpanii mogą odczuwać pewnego rodzaju zawód, ponieważ spotkania o to trofeum przeniesiono do Arabii Saudyjskiej. W rywalizacji o Superpuchar Hiszpanii walczą na ten moment 4 zespoły, a wygrani par 1/2 finału będą ze sobą rywalizować w pojedynku finałowym. W obecnym sezonie w finałowym spotkaniu przeciw sobie stanęły zespoły FC Barcelony i Realu Madryt. Wielbiciele piłkarscy ze Starego Kontynentu mogli być więc zachwyceni, ponieważ oznaczało to pierwsze El Classico w pojedynku o Superpuchar Hiszpanii od kilku lat. W pierwszym składzie zespołu Dumy Katalonii występuje kapitan polskiej drużyny, czyli Robert Lewandowski.
Nasz piłkarz stanął przed szansą na wygranie pierwszego pucharu w barwach Dumy Katalonii. Wielu dziennikarskich ekspertów przed tym pojedynkiem zaznaczało, że głównym faworytem do wygranej jest Real z Madrytu. Obecny mistrz ligi hiszpańskiej oraz triumfator ostatniej edycji Champions League to istna maszyna do wygrywania pojedynków finałowych, dlatego ogromnym zaskoczeniem byłby każdy inny wynik niż ich zwycięstwo. Znaczącą przewagę od początku finałowego meczu miała ekipa Barcy. Gracze świetnie czytali się na boisku i bez problemu tworzyli kolejne kontry w pobliżu szesnastki rywala. W starciu finałowym pierwszy gol został strzelony przez zawodników Barcy, a jej strzelcem był Gavi, który wykończył świetne podanie od Roberta Lewandowskiego. Przed zakończeniem pierwszej części do bramki trafił kapitan polskiego zespołu, któremu wybitnym zagraniem odwdzięczył się Gavi. Wynikiem dwa do zera dla Dumy Katalonii skończyła się pierwsza połowa, a gracze madryckiego Realu wyglądali kiepsko na tle oponenta. W II połowie wygląd gry się nie zmienił, a dwadzieścia minut przed zakończeniem Barcelona strzeliła trzecie trafienie. Real Madryt strzelił honorową bramkę w doliczonym czasie gry, a jej strzelcem był Karim Benzema. W rozrachunku końcowym mecz zakończył się rezultatem 3 do 1 dla Barcelony, która tym sposobem sięgnęła po Superpuchar Hiszpanii.