03.04.2022, 08:32
Bardzo duża ilość piłki nożnej fanów oczekuje na finałowego pojedynki najbardziej popularnych zmagań i żadnym sekretem to nie jest. Mistrzostwa Europy będą startować za dwa tygodnie, co znaczy że będziemy świadkami ogromnej liczby piłkarskich starć. Jednak zanim to się wydarzy oczekują na nas finałowe pojedynki w oglądanych najchętniej drużynowych zmaganiach. Poznaliśmy już zwycięzcę tego turnieju, gdyż jeden z pojedynków finałowych już za nami. Mówimy tutaj oczywiście o turnieju europejskiej ligi. Parę dni po starciu finałowym europejskiej ligi czas nadejdzie na rozpoznanie wygranego w Lidze Mistrzów, lecz w tej chwili pragniemy skoncentrować się na tych zmaganiach pierwszych. Naprzeciw siebie stanęły drużyny Manchesteru United oraz Villarreal CF. Obecność tych dwóch drużyn w batalii finałowej oznaczała, że na fanatyków piłkarskich czekało cudowne spotkanie. Ten pojedynek finałowy był w istocie fantastyczny.
Warto pod uwagę wziąć fakt, iż mecz finałowy turnieju europejskiej ligi był grany na obiekcie gdańskiej Lechii w Polsce. To bez cienia wątpliwości spory zaszczyt dla naszego kraju, że mogliśmy ugościć dwie tak świetne zespoły. Emery jest trenerem klubu CF Villarreal i słynie z faktu, że potrafi zdobywać trofea w finałowych starciach zmagań europejskiej ligi. Pomimo to, iż prowadzony przez Emery'ego zespół nie był faworytem w pojedynku z Czerwonymi Diabłami, to właśnie zawodnicy Villarreal CF zdołali strzelić gola numer jeden w tym starciu. Piłkarze Solskjaer'a wykorzystali okazję aby strzelić bramkę na remis. Pojedynek zakończył się remisowym wynikiem i dlatego też sędzia musiał zaprosić piłkarzy na 30. minutową dogrywkę. Piłki nożnej kibice podczas dodatkowego czasu gry nie mieli okazji podziwiać trafień i właśnie dlatego też sędzia prowadzący spotkanie zaprosił zawodników na konkurs rzutów karnych. Konkurs rzutów karnych jest loterią i bardzo dobrze zwrócić uwagę na to. Skuteczniejszą drużyną w tym spotkaniu był CF Villarreal prowadzony przez Emery'ego, który wygrał wynikiem jedenaście do dziesięciu. Był to ekscytujący konkurs jedenastek. O zwycięstwie hiszpańskiego zespołu zadecydowało pudło de Gea Davida, a więc bramkarza United z Manchesteru.