22.12.2022, 13:17
Fani piłkarscy z niecierpliwością wyczekiwali starcia finałowego, które miało zostać rozegrane w niedzielę wieczorem. Bez wątpienia skończone niedawno światowe mistrzostwa w Katarze były niezwykłe pod wieloma względami. Mogliśmy oglądać naprawdę mnóstwo fantastycznych spotkań, oraz pięknych goli i interwencji golkiperów. Można nawet stwierdzić, iż futbolowi sympatycy w naszym kraju mogą być uradowani. Po po trzydziestu sześciu latach kadra Polska była w stanie awansować z fazy grupowej na mistrzostwach świata, co można bez wątpienia określić pewnym sukcesem. Nie zamierzamy się jednak skupiać na wadach rodzimej piłki nożnej. Teraz zdecydowanie ważniejsze jest to, aby zaprezentować jak niesamowitym zdarzeniem był finał światowych mistrzostw, które rozgrywane były w Katarze. Na przeciw siebie stanęły: drużyna narodowa Argentyny oraz obrońca tytułu mistrzowskiego drużyna Francji.
W reprezentacji narodowej Argentyny największą gwiazdą jest Messi, który przez wielu jest uważany ze najlepszego zawodnika w historii tej dyscypliny. Za najlepszego w reprezentacji Francji uznaje się Mbappe, który wielokrotnie już pokazał na tych mistrzostwach, iż mimo młodego wieku, czeka go wciąż wiele sukcesów. Finałowe starcie fantastycznie rozpoczęło się dla narodowej kadry Argentyny, która po pierwszej połowie prowadziła rezultatem dwa do zera, po bramkach Di Marii oraz Messiego. Jednak przebieg tego pojedynku mógł być trochę zaskakujący, gdyż piłkarze drużyny narodowej Francji totalnie nie umieli odnaleźć się na murawie. Dopiero w drugiej połowie wystartowali do kontry i to przyniosło efekty. Dwie bramki w ciągu 2 minut zdobył Kylian Mbappe, doprowadzając w ten sposób do dodatkowego czasu gry. Na prowadzenie W trakcie dodatkowego czasu gry kolejny raz wysunęła się narodowa kadra Argentyny i gdy zdawało się, iż jest już po spotkaniu, do akcji znowu wszedł Mbappe. Arbiter wskazał na karnego, a francuski zawodnik zmienił go na gola. Pojedynek zakończył się rezultatem 3 do 3. Na fanów piłkarskich zebranych na trybunach czekały więc rzuty karne. Argentyna okazała się lepsza podczas rzutów karnych. W taki sposób Leo Messi zdobył wszystkie puchary, jakie miał możliwość wygrać w trakcie zawodniczej kariery. Reprezentacja narodowa Francji zostaje wicemistrzem świata, jednak z Mbappe w swoich szeregach bez cienia wątpliwości za cztery lata kolejny raz będzie walczyć o to trofeum.